piątek, 1 lutego 2013

S.E.S.J.A. -System Eliminacji Studentów Już Aktywny!

Nadszedł czas gdy co niektórzy studenci poznają swoich profesorów... Czas egzaminów, stresów, opracowywania najwymyślniejszych strategii ściągania. Czas kiedy studenci wykazują nietypowe zainteresowanie żubrami i pandami. Ot co! Tacy z nas pasjonaci przyrody. Wszystko jest w stanie odciągać studenta od nauki w czasie trwającej właśnie sesji egzaminacyjnej. Na drodze do nauki pojawia się wiele przeszkód. Student podczas sesji nagle zaczyna robić domowe porządki, na które nie mógł zebrać sił przez długie tygodnie, podziwia również struktury ścian w swoim pokoju gdy pod nosem ma stos notatek, które same się nie przejrzą. Oczywiście nie można zapomnieć o słynnym Facebooku...i tu pojawiają się dziesiątki fanpage'ów w stylu ''Jest sesja, nic nie umiem i siedzę na fejsie, żeby móc na to narzekać'' ,  które trzeba w ramach studenckiej solidarności polajkować.  Nikomu nie chce się uczyć, a każdy chce zdać. Student wyznaje zasadę ''Co masz zrobić dziś zrób jutro, zyskasz jeden dzień wolnego''. Są też i tacy zawsze przygotowani, ale nie ma co się oszukiwać, są to pojedyncze jednostki i to od nich najczęściej koledzy/koleżanki sępią tydzień przed egzaminem notatki, żeby je skserować i zajrzeć do nich dzień przed egzaminem z nadzieją, że przez jedną noc pochłoną wiedzę z całego semestru. Ah studenci...nie którzy powinni dostać specjalną nagrodę za kreatywność i umiejętność kombinowania ;)
A teraz tak bardzo na poważnie: Brać się do roboty, nikt za Was się nie nauczy, zdać trzeba, żubry poczekają! Powodzenia Wszystkim ;) !

5 komentarzy:

  1. Ja jestem w liceum, ale robię to samo.
    Gdy mam się uczyć na jakiś test, to znajduję tysiąc innych zajęć niż to co na prawdę powinnam robić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak możesz usuń weryfikację obrazków, będzie łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaraz się za to zabiorę ;D jako studentka właśnie robię porządek generalny w moim pokoju i jakoś nie mogę skończyć ;)) hehe

      Usuń
  3. I oczywiście potrzeba więcej snu. Skąd ja to znam :)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń